Get Adobe Flash player

Nowa Strona

We wtorek w schronisku po sezonie

1.Złotym kobiercem wymoszczone góry C F C
Jesień w doliny przyszła dziś nad ranem e F d G
Buki czerwienią zabarwiły chmury C F e7 a
Z latem się złotym właśnie pożegnałem... F G C/G

REF:
We wtorek w schronisku po sezonie C F G C
W doliny wczoraj zszedł ostatni gość... a D G
Za oknem plucha, kubek parzy w dłonie C F e7 a
I tej herbaty i tych gór mam dość... F G C/G

2.Szaruga niebo powoli zasnuwa, C F C
Wiatr już gałęzie pootrząsał z liści. e F d G
Pod wiatr, pod górę znowu sam zasuwam C F e7 a
Może w schronisku spotkam kogoś z bliskich F G C/G

REF:
We wtorek w schronisku po sezonie C F G C
W doliny wczoraj zszedł ostatni gość... a D G
Za oknem plucha, kubek parzy w dłonie C F e7 a
I tej herbaty i tych gór mam dość... F G C/G

3.Ludzie tak wiele spraw muszą załatwić C F C
A czas płynie wolno panta rhei... e F d G
Do siebie tylko już nie umiem trafić C F e7 a
Kochać, to więcej z siebie dać, czy mniej... F G C/G

Jestem wędrowcem

1.Jestem wędrowcem ziemi przejrzystej C G a e
Jestem harcerzem z krwi i kości czystej F C d G
Zapatrzony w szare klucze żurawie
Zasłuchany w polne kwiaty w trawie

La la la...

2.Kim byłbym gdyby nie rozkaz bycia
Kim gdyby nie skautowy styl życia
A tak swe istnienie przypisuję tobie
I harcerstwu czyli temu co robię

La la la...

3.Nie zamienię tego kawałka chleba
Do samego końca aż pójdę do nieba
A tam w mundurkach i krótkich spodenkach
Będziemy Boga nosić na rękach

La la la...

Wieczorne śpiewogranie

Kiedy cisza świat zaległa G
Bóg rozpostarł tren ciemności D
i gdy gwiazdy w noc wybiegły e
szukać ciepła swej światłości. C
Ref.:
Śpiewam do was i do nieba, G
że przyjaźni mi potrzeba D
płomiennego ogniobrania e
rąk przyjaciół i kochania C
i kochania.../ 2 razy G

2.
Kiedy wieczór nas połączy
z rąk do serca mkną iskierki
i gdy oczy są wpatrzone
w płomień serca i podzięki.

3.
Kiedy przyjaźń z rąk rozkwita
czas zatrzymał się zwabiny
i gdy rozstać się nie chcemy
świat jest w duszach uniesiony.

Hymn Szarych Szeregów

1. Będziemy szli przez Polskę Szarymi Szeregami a E a
I będzie prawo z nami i będzie Bóg nad nami a E a
I będziem szli jak hymny wskroś miast, wskroś wsi, polami C G E a
I będziem równać w prawo Szarymi Szeregami a E

2. Gdy rzucą nam wyzwanie ze wschodu czy z zachodu
Zawisza miecz nam poda i ruszym do pochodu
Zadudni ziemia czarna gąsienic tysiącami
I będziem szli do boju Szarymi Szeregami


3. Rozniosą się fanfary echami rozgłośnymi
Hen, po piastowskiej ziemi szarżami husarskimi
Za nami pójdzie naród z orłami, sztandarami
Powiedziem go szpalerem Szarymi Szeregami

4. I będziem gmach budować w harcerskim twardym znoju
Otworzym w nim podwoje dla prawdy i pokoju
I będzie Polska mowa, my będziem Polakami
I stanie straż przed gmachem Szarymi Szeregami

5. Na straży polskich granic będziemy wiecznie stać
Szarymi Szeregami, szara harcerska brać
I będziem trwać kamieniem wzdłuż dróg drogowskazami
I wieść będziemy młodych Szarymi Szeregami

Gdybym miał gitarę

Gdybym miał gitarę, to bym na niej grał a E a A7
Opowiedziałbym o swej miłości, którą przeżyłem sam d a E a A7
Opowiedziałbym o swej miłości, którą przeżyłem sam d a E a E a

A wszystko te czarne oczy, gdybym ja je miał a E a A7
Za te czarne, cudne oczęta serce duszę bym dał d a E a A7
Za te czarne, cudne oczęta serce dusze bym dał d a E a E a

Fajki ja nie palę, wódki nie piję
Ale z żalu, z żalu wielkiego ledwo co żyję |x2

Ref:A wszystko te czarne oczy...

Ludzie mówią głupi, po coś ty ją brał
Po coś to dziewczę czarne, figlarne, mocno pokochał |x2

Ref:A wszystko te czarne oczy...

Nie umieraj dżdżownico

Nie umieraj, nie umieraj, nie umieraj, dżdżownico CGaF
Nie umieraj, nie umieraj, nie umieraj, dżdżownico CgaF

Leci bocian ponad lasem CG
Wymachuje swym... ogonem aFG
Wymachuje swym ogonem CG
Pozdrawiając przy tym żonę aFg

Nie umieraj...

Tam na wierzy widać trupa
Z okna mu wystaje... głowa
Z okna mu wystaje głowa
A dokładnie jej połowa

Nie umieraj...

Gdzieś w Wenecji na gondoli
Młoda para się... kołysze
Młoda para się kołysze
Zakłócając przy tym ciszę

Nie umieraj...

Na polanę wpadli zbóje
Po kolana mieli... miecze
Po kolana mieli miecze
Bo to było średniowiecze

Nie umieraj...

Przed bocianem leci mucha
Zaraz bocian ją wy... przedzi
Zaraz bocian ja wyprzedzi
Bo zlecieli się sąsiedzi

Nie umieraj...

Na kamieniu leży glizda
Mówi, że ja boli... głowa
Mówi, że ją boli głowa
Bo to strefa atomowa

Nie umieraj...

Koloniści idą w grupie
Wychowawców mają... w domu
Wychowawców mają w domu
Niepotrzebni są nikomu

Nie umieraj...

Maryś, Maryś, moja Maryś
Maryś nie zamiataj izby
Bo po izbie lata mucha
Ona wpadnie ci do ucha
Nie umieraj...

Mama jasia glośno chlipie,
bo jej lekarz grzebie w gębie
bo jej lekarz grzebie w gebie
bo ma wielka dziure w zebie

W prosektorium trup na trupie
Patolog(??) grzebie w jego kosciach
patolog grzbie w jego kosciach
bo to juz nie boli goscia

baltyk to jes polskie morze
w morzu stoi dziewcze Boże
Wokól słychać wiatr urwisty
Woda sięga jej do.... kolan

Bratnie słowo

Bratnie słowo sobie dajem, e
Że pomagać będziem wzajem, D
Druh druhowi, (druhnie) druh,e D
Hasło znaj: Czuj duch! e

W troskach, smutkach i zmartwieniach,
W dni słoneczne i w dni cienia,
W jasny dzień i chłodną noc
Przyjaźń da ci moc.

Bacz, by słowo raz już dane
Było zawsze dotrzymane.
Druh druhowi, (druchnie) druh,
Hasło znaj: Czuj duch!

Hymn ZHP

Wszystko co nasze Polsce oddamy DGD
W niej tylko życie, więc idziem żyć A7D
Świty się bielą, otwórzmy bramy DGD
Rozkaz wydany: "Wstań w słońce idź!" A7D

Ramię pręż, słabość krusz, DA7
Ducha tęż ojczyźnie miłej służ! GD
Na jej zew w bój czy w trud DA7
Pójdzie rad harcerzy polskich ród GD
Harcerzy polskich ród DA7D

Gdzie ta keja

Gdyby tak ktoś przyszedł i powiedział: a
Stary, czy masz czas? G a
Potrzebuję do załogi jakąś nową twarz, C G7 C
Amazonka, Wielka Rafa, oceany trzy, C7 F d
Rejs na całość, rok, dwa lata, to powiedziałbym: a E7 a

Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht, E7 a
Gdzie ta koja wymarzona w snach, G C
Gdzie te wszystkie sznurki od tych szmat, g A7 d
Gdzie ta brama na szeroki świat. a E7 a
(i jeszcze raz!)
Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht,
Gdzie ta koja wymarzona w snach.
W każdej chwili płynę w taki rejs,
Tylko gdzie to jest, no gdzie to jest?

Gdzieś na dnie wielkiej szafy leży ostry nóż,
Stare dżinsy wystrzępione impregnuje kurz,
W kompasie igła zardzewiała, lecz kierunek znam,
Biorę wór na plecy i przed siebie gnam.

Gdzie ta keja ...

Przeszły lata zapyziałe, rzęsą zarósł staw,
A na przystani czółno stało - kolorowy paw.
Zaokrągliły się marzenia, wyjałowiał step,
Lecz dalej marzy o załodze ten samotny łeb.

Gdzie ta keja ...

Pijana Ty

zwrotka - a F C G , refren F C G a.

Pijane oczy Twoje lubią patrzeć w dal,
Gdzie wypatrują słońca, które zesłał maj.
Szukają szczęścia i szukają wielkich spraw
Lecz odnajdują tylko smutek, gorzki strach.
Nie chcesz zanurzyć się w miłości słodki smak
Szukasz rozrywki, która leci tak jak ptak
Do swego gniazda, które goi myśli złe
Lecz tak naprawdę żyjesz ciągle jak we mgle.

REF.: Pijane Twoje słowa,
Pijana Twoja głowa.
Pijany Twój każdy ruch,
Pijany nawet Twój anioł stróż.

Pijane oczy Twoje lubią patrzeć w dal,
Gdzie wypatrują słońca, które zesłał maj.
Szukają szczęścia i szukają wielkich spraw
Lecz odnajdują tylko smutek, gorzki strach.
Zrozum, że życie nie jest tylko , aby brać,
By z niej korzystać trzeba z siebie trochę dać.
Znajdź dobrą drogę, którą wkrótce będziesz szła
Jak ją odnajdziesz wnet rozpłynie Ci się mgła.

REF.: Pijane Twoje słowa,
Pijana Twoja głowa.
Pijany Twój każdy ruch,
Pijany nawet Twój anioł stróż. x3

Tak jak ptaki

Straszny ból i głośny krzyk dF
Znowu życie utracono aG
Zginął tak jak wielu z nich
Za swą wolność utraconą

Miał na piersi szary krzyż
I zaledwie 10 lat
Był harcerzem tak jak my
I tak samo kochał świat

Dziś szybuje pośród chmur
Tak jak ptaki na wolności
Poszukuje w świecie tym
Ciepła, dobra i miłości


Tam na wzgórzu leży on
Nad nim krzyż brzozowy stoi
Jego dusza uleciała
Ziemia cała rany goi

Bo poświęcił młode życie
Walcząc w szarych szeregach
Wielu takich jest harcerzy
Szybujących u wrót nieba

Dziś szybuje…

Nie minęło parę lat
Nad grobami matki płaczą
Po policzkach łzy im płyną
Już ich więcej nie zobaczą

Nie zobaczą swoich dzieci
Lecz pamiętać o nich będą
O swych młodych bohaterach
Owianych smutna legendą

Dziś szybuje…

Bieszczadzki trakt

1. Kiedy nadejdzie czas, wabi nas ognia blask, G D C G
na polanie gdzie króluje zły. D C G
Gwiezdny pył w ogniu tym, łzy wyciśnie nam dym, G D C G
tańczą iskry z gwiazdami, a my: D C G

ref:

Śpiewajmy wszyscy w ten radosny czas, C D G
śpiewajmy razem ilu jest tu nas. C D e
Choć lata młode szybko płyną, wiemy że C D G e
nie starzejemy się. C D G

2. W lesie gdzie echo śpi, ma przygoda swe drzwi.
Chodźmy tam, gdzie na ścianie lasu lśnią,
oczy sów, wilcze kły, sykiem powietrze drży
tylko gwiazdy przyjazne dziś są.

3. Dorzuć do ognia drew, w górę niech płynie śpiew,
wiatr poniesie go w wilgotny świat.
Każdy z nas o tym wie, znowu spotkamy się,.
a połączy nas bieszczadzki trakt

Chłopcy silni jak stal

Chłopcy silni jak stal, a
Oczy patrzą się w dal: C
Nic nie znaczy nam wojny pożoga! F E
Hej, sokoli nasz wzrok, a
W marszu sprężysty krok d
I pogarda dla śmierci i wroga. a E a

Gotuj broń! naprzód marsz ku zwycięstwu! a d
W górę skroń! orzeł nasz lot swój wzbił! G a E
Chłopcy silni jak stal, oczy patrzą się w dal. a d
Hej, do walki nie zbraknie nam sił! a E a

Godłem nam Biały Ptak,
A "Parasol" to znak,
Naszym hasłem piosenka szturmowa!
Pośród kul, huku dział
Oddział stoi, jak stał,
Choć poległa już chłopców połowa.

Dziś padł on, jutro ja, śmierć nie pyta.
Gotuj broń! krew ci gra boju zew!
Chłopcy silni jak stal, oczy patrzą się w dal,
A na ustach szturmowy nasz śpiew!

A gdy miną już dni
Walki, szturmów i krwi,
Bratni legion gdy z Anglii powróci
Pójdzie wiara gromadą
Alejami, z paradą,
I tę piosnkę szturmową zanuci.

Panien rój, kwiatów rój i sztandary.
Równy krok, śmiały wzrok, bruk aż drży.
Alejami z paradą będziem szli defiladą
W wolną Polskę, co wstała z naszej krwi.
Alejami z paradą będziem szli defiladą
W wolną Polskę, co wstała z naszej krwi.

Modlitwa wędrowców

I daj nam, Panie, odkryć nowy szlak a d a
śpiewać połoninom wśród rzek i polnych traw d e d a

Kiedy z cichą jutrzenką wyruszymy w drogę, a d e a
rozpal w sercach wędrowców żywy, jasny ogień F G a
Ty, co z nieba spoglądasz, stopy nasze prowadź, a d e a
kroki miej w opiece, od złego nas zachowaj a d e a

Ukaż Twe drogowskazy, wszak szlak włóczęgów znasz
I bądź pochwalony, Panie, przez brata wiatr
niech sławi Cię wierzba, łza jej rzewna,
drewniana kapliczka, Madonna starocerkiewna

Niech gwiazdy i księżyc, zorza poranna
ślą przez doliny radosne 'Hosanna'
a gdy ptaki podniebne znużą się lotem
niechaj łany pszenicy wielbią Ciebie złotem

O powrót z wędrówki modlić nam się trzeba...
Spraw, o Miłosierny, by nie zabrakło chleba!
a gdy wargi strumieniom spierzchną z pragnienia,
hołd niech Ci oddaje spękana Matka Ziemia

Kiedy powieki zamkniemy pod sennym kurhanem
na drugą stronę słońca wprowadź nas, o Panie
A gdy lasy zastygną w świętym milczeniu
niech wieki schylą głowy w niemym uwielbieniu

Szara lilijka

Gdy zakochasz się w szarej lilijce a d
I w świetlanym harcerskim krzyżu, E a
Kiedy olśni cię blask ogniska, a d
Radę jedną ci dam : E a

Załóż mundur i przypnij lilijkę, a d
Czapkę na bakier włóż, G C E
W szeregu stań wśród harcerzy a d
I razem z nami w świat rusz. E a

Razem z nami będziesz wędrować
Po Łysicy i Świętym Krzyżu,
Poznasz urok Gór Świętokrzyskich,
Które powiedzą ci tak.

Załóż mundur i przypnij lilijkę...

Gdy po latach będziesz wspominać
Stare dzieje z harcerskiej drużyny
Swemu dziecku, co dorastać zaczyna,
Jedną radę dasz.

Załóż mundur i przypnij lilijkę...

Modlitwa harcerska

1. O Panie Boże, Ojcze nasz gcg
W opiece swej nas miej D7g
Harcerskich serc Ty drgnienia znasz gcg
Nam pomóc zawsze chciej D7g

Ref. Wszak Ciebie i Ojczyznę g
Miłując chcemy żyć D7g
Harcerskim prawom życia, dnia gcg
Wiernymi zawsze być D7g

2. O daj nam zdrowie dusz i ciał gcg
Swym światłem zanurz noc D7G
I daj nam hart tatrzańskich skał gcg
I twórczą wzbudź w nas moc D7g

3. Na szczytach górskich czy wśród łąk gcg
W dolinach bystrych rzek D7g
Szukamy śladów Twoich rąk gcg
By życie z Tobą wieść D7g

4. Przed nami jest otwarty świat
Za nami tyle dróg
Choć wiele ścieżek kusi nas
Lecz dla nas tylko Bóg

Rudy, Alku, Zośko

1. O czym marzyłeś druhu młody depcząc stopami granie Tatr? a d E a
Jakie marzenia i przygody wyśpiewał Ci tatrzański wiatr? a d E a
Jak piłeś radość kroplą rosy, jak ogarniałeś sercem świat? a d G a
Jak na przyszłe swoje losy rzuciłeś czynu trwały ślad? a d E a

Ref.: Gdzie jesteście, x2 a d
Rudy, Alku, Zośko? x2
Gdzie jesteście? x2 G a\G a
Gdzie Twe dzieci, Polsko?

2. O czym marzyłeś druhu młody, gdy z nagła pękł Twój marzeń świat?
Jakie tęsknoty w chwili trwogi rozwiał okrutny dziejów wiatr?
Jak wybierałeś w toni wojny, jak uciekałeś od swych snów?
Jak stało się, że tak spokojny odszedłeś, aby wrócić znów?

Ref.: Gdzie jesteście, x2
Rudy, Alku, Zośko? x2
Gdzie jesteście? x2
Na Twych szańcach, Polsko!

3. O czym dziś myślisz druhu młody stojąc gdzie krzyży białych ślad?
O czym dziś myślisz i co chciałbyś zachować w sercu z tamtych lat?
Jak to się dzieje, że pamiętasz, jak to się dzieje, że ich znasz?
A może Tobie o nich śpiewa odwieczne pieśni echo Tatr?

Ref: Gdzie jesteście, x2
Rudy, Alku, Zośko? x2
Gdzie jesteście? x2
Zawsze z Tobą, Polsko!

Ballada o harcerzu

Właśnie tu na tej ziemi, młody harcerz meldował G D C G
Swą gotowość umierać za Polskę
Tak, jak ty niesiesz plecak, on niósł w ręku karabin
W sercu miłość, nadzieję i troskę

Może tu w Nowej Słupi, Daleszycach, Bielinach
Brzozowymi krzyżami znaczonych
Swą dziewczynę pożegnał nic nie wiedząc, że tylko
Kilka dni życia mu przeznaczone

Refren:
Naszej ziemi śpiewamy, ziemi pokłon składamy
Taki prosty, serdeczny, harcerski
Niechaj echo poniesie tę balladę rajdową
W nowe jutro i przyszłość nową


Na pomniku wyryto, że szesnaście miał wiosen
Ze był śmiały, odważny, radosny
Kiedy padał płakała cała puszcza jodłowa
Nie doczekał czekanej tak wiosny

I choć on nie doczekał, to nie zginął tak sobie
Przetarł szlak, którym dzisiaj wędrujesz
Kiedy tak przy ognisku śpiewasz sobie balladę
W sercu tak jak on ojczyzne czujesz

Refren

Krajka

1.Chorałem dzwonków dzień rozkwita, a E
jeszcze od rosy rzęsy mokre, a d
We mgle turkoce pierwsza bryka, a d
Słońce wyrusza na włóczęgę. E

Ref: Drogą pylistą, drogą polną, a E
Jak kolorowa panny krajka, a d
Słońce się wznosi nad stodołą, a d
Będziemy tańczyć walca... E

A ja mam swoja gitarę, d G
Spodnie wytarte i buty stare, C a
Wiatry niosą mnie na skrzydłach. d E a (a7)

A ja mam swoja gitarę,
Spodnie wytarte i buty stare,
Wiatry niosą mnie

2.Zmoknięte świerszcze stroją skrzypce,
Żuraw się wsparł o cembrowinę -
Wiele nanosi wody jeszcze,
Wielu się ludzi jej napije.

Ref: Drogą pylistą, drogą polną,
Jak kolorowa panny krajka,
Słońce się wznosi nad stodołą,
Będziemy tańczyć walca...

A ja mam swoja gitarę,
Spodnie wytarte i buty stare,
Wiatry niosą mnie na skrzydłach.

A ja mam swoja gitarę,
Spodnie wytarte i buty stare,
Wiatry niosą mnie.

List do Boga

Drogi Boże, piszę chociaż kilka słów G D
Innym razem napiszę więcej C G
Na początku życzę Ci wszystkiego dobrego e D
I pozdrawiam Cię najgoręcej C D
Tak się jakoś złożyło, że nie miałam okazji G D
Podziękować za list coś mi przysłał C G
Miałam wiele pracy, miałam wiele nauki e D
Także piszę dopiero dzisiaj.C D


Ref.:
U mnie wszystko jak dawniej G D
Tylko jeden samobójca więcejC G
Tylko jedna znów rodzina rozbita C D
Tylko życie pędzi coraz prędzej. C D
Gdzieś obok rozbił się samolot G D
Trochę dalej trzęsła się ziemia. e
Kiedy patrzę na to wszystko tak jak dziś. C D


(zwrotka)
Tak w ogóle to przepraszam Cię bardzo
Za to, że tak długo milczałam,
Lecz dopiero dzisiaj zaczynam rozumieć
Biblię, która mi przysłałeś.
Wczoraj odszedł ode mnie przyjaciel,
Z którym tak wiele mnie łączyło
I dopiero dzisiaj zaczynam doceniać,
Czym jest życie i prawdziwa miłość.


Ref.:
U mnie wszystko jak dawniej...

U mnie wszystko jak dawniej
Tylko świat jest miej kolorowy
Tylko życie pędzi coraz prędzej
Tylko ludzie szybciej tracą głowy
Gdzieś obok rozbił się samolot
Trochę dalej trzęsła się ziemia.
Kiedy patrzę na to wszystko
Tak jak dziś.

(zwrotka)
Daj mi znak jak mogę odwdzięczyć się Tobie
Za to wszystko co dla mnie zrobiłeś.
Za zbawienie, za życie, za opiekę, za Biblię
Za Jezusa, którego poświęciłeś...
Myślę, że nie dasz długo czekać na siebie
I, że przyjdziesz do mnie niebawem.
Teraz kończę ten mój krótki list,
Trochę więcej napiszę innym razem.

Ref.:
U mnie wszystko jak dawniej...

Bieszczadzkie regae

Porannej mgły snuje się dym d C d C
Jutrzenki szal na stokach gór d C d C
Nowy dzień budzi się, budzi się F C d C
Melodię dnia już rosa gra d C d C

Ref:
Reagge, bieszczadzkie reagge, d C d C
Słońcem pachnące ma jagód smak.
Reagge, bieszczadzkie reagge,
Jak potok rwoący przed siebie gna.

Połonin czar ma taką moc,
Że gdy ujrzysz pierwszy raz,
Wrócić chcesz, wrócić chcesz znów za rok,
Z poranną rosą czekać dnia.

Ref:
Reagge,bieszczadzkie...

Harcerskie ideały

1.Na ścianie masz kolekcję swoich barwnych wspomnień D A e
Suszony kwiat, naszyjnik, wiersz i liść
Już tyle lat przypinasz szpilką na tej słomie
To wszystko, co cenniejsze jest nisz skarb

2.Pośrodu sam generał Robert Baden Powell
Rzeźbiony w drewnie lilijki smukły kształt
Jest krzyża znak i orzeł sredrny jest koronie
A zaraz pod nim harcerskich 10 praw

3.Ramię pręż słabość krusz i nie zawiedź w potrzebie D A e h
Podaj swą pomocą dłoń tym co liczą na ciebie Adach
Zmieniaj świat zawsze bądź sprawiedliwy i odważny
Śmiało zwalczaj wszelkie zło niech twym bratem będzie każdy

Ref. I świeć przykładem świeć G A D
I leć w przestworza leć
I nieś ze sobą wieść
Że być harcerzem chcesz

4.A gdy spyta cię ktoś skąd ten krzyż na twojej piersi
Z dumą odpowiedz mu: "Taki mają najdzielniejsi"
I choć mało mam lat w swym harcerskim mundurze
Bogu, ludziom i Ojczyźnie na ich wieczną chwałę służę.

Ref. I świeć...

Dym jałowca

Dym jałowca łzy wyciska, G e
Noc się coraz wyżej wnosi.C D
Strumień srebrną falą błyska,G e
Czyjś głos w leśnej ciszy prosi:a D

Ref. Żeby była taka noc,G E
Kiedy myśli mkną do Boga,C D
Żeby były takie dni,G e
Że się przy nim ciągle jest.a D7
Żeby był przy tobie ktoś,G e
Kogo nie zniechęci droga,C D
Abyś plecak swoich winG e
Stromą ścieżką umiał nieść.a D G

2. Ogrzej dłonie przy ognisku,
Płomień twarz ci zarumieni
Usiądziemy przy nim blisko,
Jedną myślą połączeni.

Ref. Żeby była taka noc...

3. Tuż przed szczytem się zatrzymaj,
Spójrz jak gwiazdy w dół spadają.
Spójrz jak drży kosodrzewina,
Góry z tobą wraz wołają.

Ref. Żeby była taka noc...

Przyjaciele

Tam dokąd chciałem już niedojdę szkoda zdzierać nóg C G F C
Już wędrówki naszej wspólnej nadchodzi kres G F C
Wy pójdziecie inną drogą, zostawicie mnie G F C
Odejdziecie sam zostanę, na rozstaju dróg G F C

ref. Hej przyjaciele , zostańcie ze mną G F C
Przecież wszystko to co miałem oddałem wam G F C
Hej przyjaciele , choć chwile jedną G F C
Znowu w życiu mi nie wyszło i znowu jestem sam G F C

Znów spóźniłem się na pociąg i odjechał już
Tylko jego mglisty koniec zamajaczył mi
Stoję smutny na peronie z tą walizką jedną,
Tak jak człowiek który zgubił do domu swego klucz

ref. Hej przyjaciele , zostańcie ze mną

Tam dokąd chciałem już nie dojdę szkoda zdzierać nóg
Już wędrówki naszej wspólnej nadchodzi kres
Wy pójdziecie inną drogą zostawicie mnie
Zamazanych drogowskazów nie odczytam już

ref. Hej przyjaciele , zostańcie ze mną


Płonie ognisko i szumią knieje

Płonie ognisko i szumią knieje, a E a
Drużynowy jest wśród nas. a E a (E)
Opowiada starodawne dzieje a E a
Bohaterski wskrzesza czas. a E a (G)

O rycerstwie spod kresowych stanic, C G
O obrońcach naszych polskich granic,d E a (E)
A ponad nami wiatr szumny wieje, a E a
I dębowy huczy las a E a

Płonie ogień jak serca gorący,
Rzuca w niebo iskry gwiazd.
Jedna przeszłość i przyszłość nas łączy,
Szumi wokół senny las.

W blasku iskier jawi się historia,
Tyle zdarzeń miało barwę ognia.
Przy ognisku zasiadły wspomnienia,
Dziejów kraju uczą nas

(A dokoła jak Polska szeroka,
Płoną ognie młodych serc.)

Już do odwrotu głos trąbki wzywa,
Alarmując ze wszech stron.
Wstaje wiara w ordynku szczęśliwa,
Serca biją w zgodny ton

Każda twarz się z uniesienia płoni,
Każdy laskę krzepko dzierży w dłoni,
A z młodzieńczej się piersi wyrywa,
Pieśń potężna pieśń jak dzwon.

Gaśnie ognisko i szumią drzewa,
Spojrzyj weń ostatni raz.
Niech ci w duszy radośnie zaśpiewa,
To co zawsze łączy nas:

Wspólne troski i radości życia,
Serc harcerskich zjednoczone bicia.
I ta przyjaźń najszczersza na świecie,
Co na zawsze łączy nas.

Ogniska już dogasa blask

Ogniska już dogasa blask, braterski splećmy krąg, A E A D
w wieczornej ciszy, w świetle gwiazd - ostatni uścisk rąk. A E D/E A

Kto raz przyjaźni poznał moc, nie będzie trwonić słów. A E A D
Przy innym ogniu, w inną noc do zobaczenia znów. A E D/E A

Nie zgaśnie tej przyjaźni żar, co połączyła nas.
Nie pozwolimy by ją starł nieubłagany czas.

Kto raz przyjaźni poznał moc, nie będzie trwonić słów.
Przy innym ogniu, w inną noc do zobaczenia znów. 2x